-To ja już pójdę. Muszę posprzątać po tych smarkach. A ty co? Nie śpisz? Jesteś w ubraniu
-No tak trochę-powiedziałam-Nie mogę
-Chyba rozumiem. To ja lecę-i poszła
Zostałam sama. Weszłam na neta. Nie spałam resztę nocy. O 10 zadzwonił telefon
Dave??????
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz