Wszedłem do środka i podążałem długim korytarzem oświetlonym lampami.
Zobaczyłem tabliczkę, a na niej napis: " Kwalifikacje do technikum zawodowego
z wydziału Sportu" Zapukałem. Usłyszałem głos:
-Proszę!-wszedłem
-Dzień dobry jestem Dave.
-Ah to ty. Ten który miał najlepsze wyniki. Czekałem na ciebie. Już się zaczynałem
bać, że nie przyjdziesz.
-Na całe szczęście pomogła mi pewna dziewczyna.
-Tak? A która? Siadaj
-Hiromi-zdziwił się. Położył przede mną jakieś papiery.
-Nie wiedziałem, że taka jest. Najlepsza uczennica z uniwersytetu. Zawsze samotna
i tajemnicza. Jak ci się udało z zagadać?
-Długa historia. Tutaj?-spytałem pokazując miejsce na kartce
-Tak, imię nazwisko i data urodzenia.-powiedział. Spełniłem jego "zachciankę" i się
pożegnałem. Na ławce czekała na mnie Hiromi. Nadal nie odeszła?-zadałem sobie pytanie
Hiromi???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz